Co zrobić żeby mieć piękne włosy? - moje sposoby pielęgnacji.

Od jakiegoś czasu prosiłyście mnie, żebym zrobiła posta o tym, jak dbam o swoje włosy. Było to dla mnie totalnym zaskoczeniem, ponieważ sama nie uważam, aby moje włosy zasługiwały na miano "pięknych i zdrowych" . Mimo wszystko dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa pod ich adresem. Także dziś nadszedł czas, abym podzieliła się z Wami tym, jak o nie dbam.

MYCIE

Odkąd pamiętam szukałam swojego idealnego zestawu kosmetyków, aby moje włosy były po umyciu : sypkie, nie plątały się i były odpowiednio nawilżone. Nie ma co się oszukiwać, że sam szampon tak naprawdę wiele nie zdziała, bo on ma za zadanie oczyścić nasze włosy, niemniej jednak każda z nas ma swój ulubiony, po którym nasze włosy są wyjątkowe, inne niż po użyciu innych szamponów. 

1. Szampon : moim numerem jeden na liście szamponów jest szampon Rich Repair z Goldwella. Jest to profesjonalny szampon, jaki jest używany w zakładach fryzjerskich . Głowę myję zawsze 2 razy. 

2. Odżywka : odżywkę mam również z tej samej firmy i serii. Świetnie nawilża włosy . Zawsze po umyciu włosów nakładam ją na dosłownie minutkę, po czym obficie spłukuję włosy.

3. Maska: tak samo z Goldwella . Po wypłukaniu włosów z odżywki nakładam maskę na włosy, po czym owijam głowę ręcznikiem na około 15 minut. Mimo iż na opakowaniu jest napisane, żeby trzymać 1 minutę, trzymam dłużej.

EFEKTY 

Kiedy zaczynałam swoją przygodę z Goldwellem zastanawiałam się czy faktycznie będzie potrzebne nakładanie tego wszystkiego. Myślałam, że to będzie zwykła strata mojego cennego czasu.  Nic bardziej mylnego. Po pierwszym użyciu byłam wręcz w szoku, jak cudowne są moje włosy. Były miękkie, pięknie pachniały a co najważniejsze nie plątały się i były bardzo dobrze nawilżone!  Po około miesiącu stosowania produktów zauważyłam, że stan moich włosów się poprawił. W zimie zawsze trapiły mnie elektryzujące się, suche włosy. Tej zimy już tak nie było :) Było też mniej rozdwajających się końcówek. Z ręką na sercu polecam Wam cały ten zestaw, chociaż wiem, że do najtańszych nie należy, do kupienia np TUTAJ .

PIELĘGNACJA

Zawsze staram się suszyć włosy zimnym strumieniem powietrza. Ale wykonuję to tylko jak mam czas. W zimie niestety suszę ciepłym. Przed suszeniem zawsze delikatnie spryskuję włosy olejkiem arganowym, który ma właściwości upiększające i regenerujące. Teraz aktualnie używam olejku arganowego z Bielendy, kosztuje około 20 zł, a jeśli stosujemy go tylko do spryskiwania naszych włosów, jest bardzo wydajny. Wcześniej używałam olejków z Mariona oraz z firmy Joico. Musze przyznać, że ten ostatni okazał się być dla mnie najlepszy.  

Od czasu do czasu spryskuję włosy kreatyną w płynie. Kiedy spryskam nią moje włosy, są po niej naturalnie proste i nawilżone. Moja kreatyna, którą posiadam ma w składzie alkohol, który wysusza włosy, więc stosuję ją maksymalnie raz na 2 tygodnie. Wtedy nie powoduje żadnego uszczerbku na zdrowiu naszych włosów.

Czasem wychodząc na randki czy spotkania z przyjaciółmi, kręcę włosy. Aby podkreślić skręt i sprawić, by włosy ładnie się błyszczały, stosuję spray z Got2b. Sprawia on, że włosy maja niesamowity blask, a nie są przy tym obciążone, ani też tłuste. Jak dla mnie jest idealny!

OLEJOWANIE WŁOSÓW

Raz na 2 tygodnie wykonuję zabieg olejowania włosów. Osoby, które kiedykolwiek go robiły, wiedzą, że jest on świetnym ożywieniem naszych włosów. Jak to robię ja? Moim ulubionym olejkiem jest olejek z Alterry, który jest dostępny w drogeriach Rossman o zapachu migdała i papai . Na wstępie powiem o jedynym minusie tego olejku: wydajność. Mam dość długie włosy, więc taka buteleczka starcza mi na około 4 użycia. Koniec minusów!!! Na noc moczę włosy, tak aby były tylko troszkę wilgotne ( na takie włosy najlepiej nakłada się olejek). Zakładam czapkę, no wiadomo ... żeby nie pobrudzić pościeli. Idę spać. Rano myję głowę, żeby oczyścić moje włosy z olejku. Myję szamponem jaki mam pod ręką, nie używam tego z Goldwella. Suszę włosy no i co? I moje włosy są w takim świetnym stanie, że mam ochotę skakać przez godzinę z radości :)

CZESANIE

Do rozczesywania włosów używam tylko i wyłącznie szczotek Tangle Teezer. Do tej pory nie poznłam żadnej inne szczotki, która jest w stanie rozczesać moje długie, splątane włosy. Przy okazji robi bardzo przyjemny masaż głowy, a co za tym idzie - stymuluje wzrost cebulek włosa. Warto wydać te 60 zł na szczotkę, moja pierwsza ma już prawie 3 lata i bardzo dobrze się trzyma. Jej dwie młodsze siostrzyczki również spisują się na medal!

INNE DODATKI

Oprócz tego co napisałam wyżej codziennie łykam także SkrzypoVitę. Jedni są na tak, drudzy na nie. Ja jak najbardziej należe do tych, którzy sobie chwalą ten produkt. Zauważyłam dużą poprawę - wypada mi mniej włosów. Rok temu pisałam Wam również o Kaminomoto. Niestety paczka zaginęła i nie udało mi się zrealizować swoich planów. Teraz zamówiłam dwie buteleczki. Jest lato, więc jeśli tylko do mnie przyjdą to zaczynam kurację. Włosy podobno po nim rosną jak szalone, pojawia sie mnóstwo  tzw. baby hair oraz włosy są mocniejsze. Obiecuję Wam obszernego posta z efektami!!!

Jeśli szukacie porad dotyczących włosów to zapraszam Was serdecznie na portal HandsomeMen. Znajdziecie tam wszystkie informacje, które Was interesują . Jest tam dosłownie wszystko!!! Mają również swój SKLEP z profesjonalnymi produktami do pielęgnacji i stylizacji włosów

Jeśli macie jakieś pytania, to piszcie kochanie śmiało! :*

Obiecuję, że postaram się n wszystkie odpowiedzieć !

Buziaki! :*