W ten zimowy wieczór chciałam Wam przedstawić 10 aplikacji, których używam od dłuższego czasu, bądź dopiero zaczęłam używać, a już wiem, że będą mi potrzebne. Większość aplikacji, które Wam pokaże przeznaczone są na urządzenia przenośne z systemem operacyjnym Android bądź iOS. Mój telefon to niestety wysłużony już Sony Xperia Ray, którego kupowałam ponad rok temu. Jestem na etapie przymierzania się do kupna nowego. Jeśli chodzi o urządzenie przenośne, które biorę ze sobą , to postawiłam na iPada, którego wielu z Was mi go polecało.
A jakie są Wasze ulubione aplikacje?
1. Instagram . To chyba najczęściej używana przeze mnie aplikacja w tym roku, umożliwia robienie zdjęć, stosowanie do nich filtrów cyfrowych oraz udostępnianie ich w różnych serwisach społecznościowych. Chyba obowiązkowa rzecz dla blogerki, która chce być na bieżąco ze swoimi czytelnikami. Macie Insta? Jeśli tak, zostawcie swoje linki pod komentarzem, na pewno Was odwiedzę! :) Mój nick @evegore
2. Bitstrips . Nie będe Was oszukiwała. To aplikacja której używam od.... dziś :) Tak wielu znajomych zaczęło z niej korzystać, a ja początkowo zastanawiałam się : O co kaman?! Już mówię o co chodzi. Bitstrips to nic innego jak komiksy, które dodajemy na Facebooka zamiast zdjęć. Idealna opcja dla osób kreatywnych, które lubią dzielić się z innymi użytkownikami co tak naprawdę w danej chwili robią. Kawka, zakupy , a może kłótnia z chłopakiem? Sami oceńcie :)
3. Pixlr-o-matic . Aplikacja, która zagościła na moim smartfonie od samego początku. Sprawdza się idealnie. Posiada wiele filtrów, które podrasują naszą fotkę, zanim wrzucimy je na bloga bądź Facebooka. Lubicie?
4. OvuView. To nic innego jak kalendarzyk menstruacyjny. Koniec z zapisywaniem na małych kalendarzykach, paragonach i innych notesikach, których później szukamy . Telefon mamy zawsze przy sobie. OvuView przewiduje fazy płodne i niepłodne, termin miesiączki i owulacji w oparciu m.in. o metody objawowo-termiczne.
5. Skyscanner. To darmowa aplikacja na nasz telefon, która wyszuka dla nas tanie loty. Nie umieszczałabym jej tutaj, ale ceny bardzo się różnią od tych , które możemy znaleźć na stronach. Lecieliście kiedyś w dwie strony do Mediolanu za 20 zł? Ja niestety nie, dlatego zamierzam wkrótce z tego skorzystać ;)
6. Jak dojadę. Aplikacja chyba najbardziej znana wśród studentów, którzy muszę jakoś pokonać kilometry na uczelnie, kluby czy mieszkania. Ja korzystam z niej niemal codziennie. W domu na laptopie, a kiedy jestem poza nim korzystam z niej na telefonie. Bardzo przydatna na terenie całej Polski.
7. Endomondo. Fajna aplikacja, która "ma oko" na nasze sportowe wyczyny. Program umożliwia monitorowanie aktywności w ok. 50 różnych dyscyplinach sportowych, m.in. w bieganiu, jeździe na rowerze, baseballu, boksie, tańcu i szermierce. Aplikacja zapisuje przede wszystkim czas treningu, a także dystans i trasę uzyskaną dzięki modułowi GPS oraz intensywność treningu , a następnie przelicza go na spalone kalorie.
8. Sleep Cycle. Jestem osobą, która albo ma problemy z zasypianiem, albo ze wstawaniem. Myślę, że to drugie dominuje. Jak sobie poradzić z tym problemem? Ostatnio natknęłam się na aplikację Sleep Cycle. Sleep Cycle to aplikacja na iOS. Płatna, kosztuje 0,89 euro. Jak działa? Twórca wyszedł z założenia, że smartfon może na bieżąco analizować nasze ruchy w łóżku, wywoływane przez poszczególne fazy snu. W wielkim uproszczeniu - w fazie snu głębokiego prawie się nie poruszamy, w fazie snu lekkiego poruszamy się coraz więcej.
9. Scoupon. Zawsze jeśli wiem, że wybieram się na zakupy, to szukam jakiś rabatów. Ale co kiedy akurat nie ma mnie w domu, bo zdecydowałam się z przyjaciółką opuścić pasjonujący wykład i iść na zakupy do galerii? Na ratunek spadła mi aplikacja Scoupon, to bezpłatna aplikacja, mapa okazji. Codziennie aktualizujemy kupony, zniżki i informacje o wyprzedażach sezonowych. Starannie wybrane rabaty i promocje dotyczą największych sklepów stacjonarnych oraz galerii handlowych w wielu miastach Polski
10. Ipla. To ostatnia aplikacja jakiej używam. Ipla służy do oglądania filmów i seriali. Ja w moim mieszkaniu nie mam telewizora, więc wszystkie filmy, czy seriale który mi umknęły oglądam własnie na tym serwisie.
ja używam podobnych aplikacji, ale najbardziej lubie insta :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam dostępu do większości z powodu braku Androida :(
OdpowiedzUsuńPrzydatny post! O wielu aplikacjach nie słyszałam. :) Od siebie mogę dorzucić PicsArt, Evernote.
OdpowiedzUsuńmój Instagram/Bitstrips @evandzelnia
Pozdrawiam!
:*
Usuńświetny post!! <3
OdpowiedzUsuńhttp://instagram.com/lovejoyandsmile :)
OdpowiedzUsuńhttp://instagram.com/lovejoyandsmile
OdpowiedzUsuńbardzo fajna notka ;) o niektórych aplikacjach nie miałam pojęcia a na pewno wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńooo, ja też się długo zastanawiałam o co chodzi z tymi komiksami ;d
OdpowiedzUsuńhahaha a więc zagadka rozwiązana xD
UsuńBardzo mi się podoba, że poruszasz także tematy lifestylu kobiecego. Przydatne aplikacje. Zaraz po przeczytaniu tej notki zaczełam sciagac xD
OdpowiedzUsuń:*
Na telefonie korzystam tylko z instagrama (rroksi) z tych wymienionych i na komputerze oglądam pierwszą miłość na ipli:D
OdpowiedzUsuńdopiero się zorientowałam, że nazywasz się identycznie jak moja mama za czasów panieństwa. a aplikacja to przde wszystkim instagram ;)
OdpowiedzUsuńhaha no popatrz jaki zbieg okoliczności :*
Usuńwidziałam Was z przyjaciółmi dzisiaj w galerii bonarka, piękne masz futro to białe!
OdpowiedzUsuńDąbrowskie są fajne ;D nie powiem, że nie ;D
OdpowiedzUsuńOd razu wypróbowałam aplikację, których nie znałam. Masz rację, są bardzo przydatne. ;*
OdpowiedzUsuńa instagram to @weerkeen
a ja nie mam ani jednej ;)
OdpowiedzUsuńU mnie Insta i jakdojade ex aequo na pierwszym miejscu :)) A na insta jestem: sylvieu.blog
OdpowiedzUsuńhttp://instagram.com/bnkjbbby :)
OdpowiedzUsuńZ nich mam tylko instagram i endomodo :)
OdpowiedzUsuń