niedziela, 23 marca 2014

Be fit #8.

Ostatnio bardzo ciężko jest mi połączyć uczelnie, naukę, blogowanie, siłownie i pracę.
Na siłownie chcę teraz chodzić w godzinach wcześniejszych niż dotychczas. Zwykle wybierałam się gdzieś między godziną 17 a 18. Teraz mam nadzieję, że o 13 będę już "wyćwiczona". Dzień staje się dłuższy, a pogoda jest przepiękna! Nic tylko siedzieć na dworze i chodzić na długie spacerki.
Zapraszam Was na moje aukcje na ALLegro KLIK TUTAJ

Tutaj możecie zadawać mi pytania  ASK



Z góry zakładałam, że posty akcji BE FIT będą motywujące. Będą motywowały zarówno mnie jak i Was. Ale w tym tygodniu działo się coś bardzo przykrego dla mnie. Na moją skrzynkę mailową, Facebookową i tutaj w komentarzach zaczęły spływać takie niemiłe komentarze, że zaczęłam się zastanawiać, czy ta akcja ma w ogóle sens. Wiem, że niektóre te komentarze były pisane przez moje "serdeczne koleżanki"  uczelni, które chyba nie umieją sobie poradzić z nadmiarem wolnego czasu i boli je to, że potrafię to wszystko połączyć, aby na nic nie narzekać. Otrzymywałam również przykre komentarze na temat mojego wyglądu. Nic dziwnego, że ich nie widzicie, bo było mi bardzo głupio akceptować wyzwiska na temat mój i moich przyjaciół, którzy przez znajomość ze mną nieźle obrywają.

Śmiało mogę powiedzieć, że zaczynam odnosić sukces i to w życiu prywatnym jak i tym zawodowym. Nigdy nikomu nie życzyłam źle, nigdy nikomu nic złego nie zrobiłam, zawsze jestem miłą i uśmiechnięta, nawet dla osób, które wiem,że za mną nie przepadają. Nie jestem zupą pomidorową żeby mnie wszyscy lubili, nawet nie chcę! :) Powiedzcie mi jak można komuś życzyć, aby udławił się jedzeniem, żeby zszedł na zawał podczas ćwiczeń? Ostatnio też wielkie poruszenie wywołało moje zdjęcie z przyjaciółmi, kiedy to pijemy sobie piwo po zajęciach. Alkoholiczka, fit po c*uju to tylko niektóre z Waszych wiadomości. Ludzie puknijcie się  mocno i zastanówcie nad Waszym życiem. Jeśli już tak bardzo chcecie wychowywać ludzi, to może najpierw popatrzcie na siebie.
Nie akceptuje chamskich komentarzy już nie od dziś, więc jeśli nie masz nic miłego do napisania to się lepiej nie odzywaj. Zapamiętaj, że nie czytam tego bloga tylko ja, ale także moi znajomi, rodzina, a także dziewczyny, którym daję motywacje do ćwiczeń :)  

A teraz coś pozytywnego wreszcie! :) Moje squaty weszły mi już w nawyk. Po ponad miesiącu, uff ... Przepraszam Was za małą ilość zdjęć, ale ten tydzień był naprawdę bardzo zakręcony. W sobotę za tydzień będę miała dla Was mała fotorelację z mojego codziennego treningu! ButSklep zaskoczył mnie miłą niespodzianką! Dostałam pokrowiec na treningi do mojego iPhone'a i super skakankę!




Ciesze się, że podczas moich ćwiczeń w ogóle nie zmalał mi biust. Ba! Nawet urósł o 2 cm ;) A jeśli chodzi o wagę to można powiedzieć, że na wadze przybrałam, bo ważę 52 kg. Uważam, że to po prostu mięśnie, gdyż nie czuję się "grubo" . Generalnie dąsanie już mi przeszło, naładowałam akumulatory i dalej zamierzam cisnąć z treningami!




Mam nadzieje, że jesteście dalej ze mną! Od wczoraj wprowadziłam nowe ćwiczenie: killera na uda - krzesełko przy ścianie. Robię nowy 30 dniowy challange. Zacznijcie ćwiczyć razem ze mną!



56 komentarzy:

  1. To na pewno mięśnie, bo są one dość ciężkie, więc im są większe i bardziej rozbudowane tym więcej ważymy :) jesteś super dziewczyną, przedsiębiorczą, inteligentną i przepiękną, bardzo przykro mi się czyta takie rzeczy, ale wiem co czujesz, bo mam to samo, tylko w mniejszym natężeniu...
    Absolutnie nie akceptuj żadnego komentarza, który sprawia, że jest Ci przykro, nie ma sensu, lepiej od razu o nich zapomnieć :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Skąd ja znam taką serdeczośc koleżanek ...... żal... a pewnie wygladają jak pół .... zza krzaka a mądre są strasznie! :)
    Nie przejmuj się Ewa idiotkami! JeSTEŚ bardzo ładna i miła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewka jakiego używasz tuszu do rzęs?
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tym zdjeciu miałam akurat Avon Aerovolume , jednak teraz używam z Benefitu They're real :)

      Usuń
  4. trzeba sobie gruba skóre wychodowac.
    ps.
    nie obrax sieale blogowanie uwazasz za cięzka prace? bez zarów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy ja gdzieś powiedzialam, że to ciężka praca? Ciężką prace to może mieć górnik albo strażak.
      To praca miła i super ale bardzo czasochłonna, ale kocham to :)

      Usuń
    2. Tak skonstruowałas wypowidz dotyczaca godzenia wszystkiego i zrozumiałam, ze tak uwazasz,
      Fajnie,ze sie poprawilas w drgiej wypowiedzi, bo czasem widze co inne blogerki wypisuja jakie maja cięzkie zycie, to naprawde jest niestosowen i zalosne zarazem....

      Usuń
  5. skąd leginsy ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ludzie nie lubia innych odnoszących sukces i jeszcze jak sie tym chwalisz na lewo i prawo.
    Porponuje wyluzować.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rób to co kochasz, bo istnieje masa zawistnych ludzi, którzy potrafią jedynie oceniać innych, a sami siedzą na tyłku i narzekają...
    "Sukces rodzi wrogów" ;)
    Julia

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia! Piękne rzęsy! ;)

    http://alexissachet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie daj sie dziewczyno i rob to co do tej pory ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przejmuj się hejtami ze strony zazdrośników, oni zawsze źle życzą tym, którym się coś udaje :) rób to co dalej robisz, motywuj i wspieraj :) nie znam Cię osobiście ale czytając Twoje posty, czy oglądając zdjęcia śmiem twierdzić, że jesteś bardzo sympatyczną osobą, bije od Ciebie pozytywną energią :) tak trzymaj :) niestety robiąc 'coś' w szeroko pojętym internecie, narażamy się na krytykę, często niesłuszną... :) buźka :D

    OdpowiedzUsuń
  11. hmmm... Zazdroszczę ja zabieram się do regularnych ćwiczeń od stycznia i coś mi to nie wychodzi. Ćwiczę od zawsze, ale jeśli chodzi o regularność to... :(((
    http://kiczplis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Staram sie cwiczyc codziennie, ale u mnie motywacja kuleje... ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja Cię baaardzo lubię mimo, że Cię nie znam osobiście jedynie z bloga i czasem gdzieś mi tam migniesz przed oczami w Krakowie. :)
    Jesteś bardzo ciepłą i miłą osobą, a ludzie .. oni zawsze będę zazdrościć. Nie pozostaje nic innego jak się tym po prostu nie przejmować, ale wiem jak to trudne. Mimo wszystko życzę Ci samych sukcesów. :* Ana

    OdpowiedzUsuń
  14. Ewcia, nie pozwól srać na swoje podwórko i nie karm trolla. Nie publikuj żadnych komentarzy, które są chamskie, trolle niekarmione (a żywią się oczywiście tym, że coś Cię zaboli) po prostu zdychają. Rób swoje, ci którzy żywią się tym, że komuś pocisną to najgorszy gatunek człowieka, dno i sto metrów mułu, nie warto tracić na nich swoją energię, zwłaszcza że takie osoby nie potrafią powiedzieć Ci tego wszystkiego prosto w twarz, tylko jadą z anonima. Wiesz kim jestes, znasz swoją wartość, jak ktoś o takim niskim poziomie kultury osobistej może wpływać na Ciebie? No nijak, olej robactwo !:*

    OdpowiedzUsuń
  15. powodzenia;)) ale masz cudne rzęsy

    OdpowiedzUsuń
  16. umieram jak robię ten przysiad!

    OdpowiedzUsuń
  17. nie sadzę aby mięśnie się tak szybko rozrastały abyś już z tego powodu zwiększyła wagę

    OdpowiedzUsuń
  18. Ewcia strasznie mi przykro,że doświadczyłaś takich komentarzy ze strony otaczających Cię ludzi! Trzymaj się,dalej rób to co kochasz i się nie poddawaj!Niektóre laski już takie są,zazdroszczą i koniec. Jesteś dla mnie wielką motywacją! Trafiłam na twojego bloga w wieku 15 lat,a teraz mam 18 i nadal się nie nudzę zaglądając tu!
    Pozdrawiam cieplutko:****
    Klaudia:)

    OdpowiedzUsuń
  19. czekałam na ten wpis, chciałam wiedzieć, że nie stracisz zapału do walki ! i tak właśnie jest nawet jeśli w pewnych momentach uśmiechałaś się przez zaciśnięte zęby, to wiem jak to jest bo przechodzę podobne wyzwanie z Tobą (choć akurat nic o tym nie wspominam we własnych wpisach) i nie raz sama mówiłam, że podobają mi się te ćwiczenia to dopiero po miesiącu mogę powiedzieć, że dopiero zaczęły działać endorfiny nie tylko po ćwiczeniach, ale zagościły na stałe w moim ciele :) jestem z Tobą, tak trzymaj !

    OdpowiedzUsuń
  20. Hej Ewo ,staram sobie wyobrazic Twoja sytuacje i moge Ci tylko powiedziec(mialam podobna sytuacje z takimi zyczliwymi ludzmi),ze jezeli ktos Ci cisnie bez powodu ,mimo ,ze jestes osoba mila i super wygladasz to jest pewne ,ze zzera je zazdrosc.Jakbys byla ,brzydka ,nieogarem i bys zadnego sukcesu nie odnosila to by takich akcji nie bylo.Baby sa zawistna nacja i jedno co Ci moge powiedziec mysl w ten sposob :ale musze byc super osoba skoro ludzie tak mi zazdroszcza:D Serdecznie Cie pozdrawiam ,trzymaj sie AA

    OdpowiedzUsuń
  21. O, tak, "życzliwe" koleżanki zawsze "pomogą". -_-
    A te komentarze typu "zawał w trakcie ćwiczeń" ... boże!, co ludzie mają w głowach!
    Pięknie wyglądasz, masz naprawdę świetną figurę, kobiece kształty, wręcz idealnie :)))
    Mam dwa pytanka:
    1) Co zrobiłaś, że podczas ćwiczeń i diety nie zmalał, a wręcz urósł biust? Ja po miesiącu zgubiłam 2 cm w biuście :(
    2) To wyzwanie na nogi mnie strasznie zaciekawiło, chyba zacznę :D Tylko czy to działa na spalanie tłuszczu czy wyrabianie tkanki mięśniowej? Zwłaszcza chodzi mi o łydki, nie chciałabym, aby urosły, myślisz, że po tym wyzwaniu mogą się zmniejszyć czy zwiększyć?
    Pozdrawiam i wytrwałości w ćwiczeniach i w walce z tymi wścibskimi babsztylami :))

    OdpowiedzUsuń
  22. świetnie wyglądasz, nie zazdroszczę głupich koleżanek, które piszą Ci te farmazony. Mam nadzieje, że czytają ten komentarz i wbiło się im COKOLWIEK do głowy. A jeśli myślą, że są górą to z przykrością stwierdzam, że ich iloraz inteligencji sięga dna, ba można podkopać się pod fundament :) Drogie panie żal ściska wasze dupy ale jedna mała uwaga - od tego wasza sylwetka się nie zmieni. Pozdrawiam Ewa.
    p.s to twoje prawdziwe rzęsy tylko wymalowane czy może masz je zrobione metodą 1:1? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci kochana, to moje naturalne rzęsy :)

      Usuń
  23. Napisałabym "nie przejmuj się", ale wiem, że zapewne się nie przejmujesz. Zazdrość, zazdrość i jeszcze raz zazdrość koleżanek. Ja osobiście od niedawna czytam Twojego bloga, ale śmiało mogę powiedzieć, że jesteś MEGA pozytywną, sympatyczną i wesołą dziewczyną. Zarażasz ludzi radością i optymistycznym podejściem do życia. Kocham czytać Twoje wpisy, oglądać zdjęcia. To właśnie dzięki Twojej akcji "Be fit" zaczęłam ćwiczyć. Jestem z siebie dumna i zadowolona. Każdy Twój wpis motywuje mnie do działania. Dajesz mi siłę i motywację, dziękuję! Pamiętaj - jesteś wspaniała ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Piszesz,że chamskich komentarzy nie publikujesz od dawna. Kiedyś napisałam Ci komentarz z KONSTRUKTYWNĄ krytyką i go też nie publikowałaś. Zajeżda mi tu Ewą Chodakowską, ona też nie akceptuje jakiejkolwiek krytyki, obojętnie czy chamskiej czy nie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem 64 funtów nadwagi dzieci i lubi düşünüyo.sen co powinienem zrobić?

    OdpowiedzUsuń
  26. jesteś niesamowita. jestem pełna podziwu : )

    OdpowiedzUsuń
  27. Ewo! dziękuję za motywację. Wiem, iż jestem jedną z wieeelu które Ci to piszą, ale uznałam, że również pochwalę Ci się w komentarzu. Zupełnie przypadkiem Cię zauważyłam, bowiem był to Ask.fm :) napisałaś mi w pytaniu, że mam fajnego tumblra :) niestety zrezygnowałam z niego, ale może jeszcze kiedyś znów założę. :) tak więc od pewnego czasu odwiedzam Twego bloga, uważam, że jest SUPER, a te negatywne komentarze to po prostu zazdrość :) nie wszyscy rodzą się idealnej figury, chociaż uważam, że bycie baaardzo chudym też nie jest takie ekstra :D
    jednakże, od 2 tygodni ćwiczę razem z Ewą Chodakowską, korzystam z Twoich wskazówek i czuję się przez to świetnie! mimo, że momentami mam chęć zrezygnować, ale nie - niedługo wakacje, więc... trzeba się przygotować :)
    DZIĘKUJĘ :* i Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Ewo! dziękuję za motywację. Wiem, iż jestem jedną z wieeelu które Ci to piszą, ale uznałam, że również pochwalę Ci się w komentarzu. Zupełnie przypadkiem Cię zauważyłam, bowiem był to Ask.fm :) napisałaś mi w pytaniu, że mam fajnego tumblra :) niestety zrezygnowałam z niego, ale może jeszcze kiedyś znów założę. :) tak więc od pewnego czasu odwiedzam Twego bloga, uważam, że jest SUPER, a te negatywne komentarze to po prostu zazdrość :) nie wszyscy rodzą się idealnej figury, chociaż uważam, że bycie baaardzo chudym też nie jest takie ekstra :D
    jednakże, od 2 tygodni ćwiczę razem z Ewą Chodakowską, korzystam z Twoich wskazówek i czuję się przez to świetnie! mimo, że momentami mam chęć zrezygnować, ale nie - niedługo wakacje, więc... trzeba się przygotować :)
    DZIĘKUJĘ :* i Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie znamy się i nigdy nie komentowałam twojego bloga, ale zaglądam tu w miarę regularnie chyba od 2 lat i uważam, że zarówno blog jak i ta akcja są super. Dzięki za wszystko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  30. uwielbiam takie wyzwania! sa bardzo mobilizujace i naprawde po miesiacu mozna zauwazyc efekty, dodatkowo ucza nas codziennego ruchu. Ja jestem po zakonczonym wyzwaniu przysiadowzm i jestem z tego powou baaardzo z siebie dumna :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Eve jesteś najlepsza i kocham twojego bloga <33333

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie przejmuj się tymi zazdrosnymi idiotkami które zazdroszczą ci wyglądu, figury i tego co osiagasz.:)) sama napewno jesteś świadoma tego jak świetnie wyglądasz więc nie ma co się przejmować jakimiś zakompleksionymi laskami które nawet nie mają odwagi się podpisać hehe ;) pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  33. Te dwa zdjęcia twarzy prześliczne, wiecej takich! Przyczeiane rzesy? ;>

    OdpowiedzUsuń
  34. To wszystko to zazdrość, wiem coś o tym. Nie przejmuj się i działaj dalej! :)
    Pozdrawiam i czekam na kolejne posty :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Osobiscie nie lubie trapienia o sukcesach, sama tak nie robie, by nie peszyc,ale jeszcze bardziej wkurza mnie zazdrośc o takowe sukcesy.
    Waidomo male pieski najglosniej szczekaja!

    OdpowiedzUsuń
  36. mam ochotę spróbować tego wyzwania! ;)
    p.s. piękne oczyska :P

    OdpowiedzUsuń
  37. Od jakiegoś czasu ćwiczę z Ewą Chodakowską, ale można powiedzieć, że na spokojnie, bo raz czy dwa razy w tygodniu. Super, że pokazujesz na blogu, że warto ćwiczyć, bo może dzięki temu zmobilizujesz część swoich czytelniczek do aktywnego trybu życia.:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Hm, chyba podejmę te wyzwani! ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Kochana nigdy wszystkich nie zadowolisz, a hejty zawsze się znajdą. Nie daj się i nie złam się na drodze do swojego celu!!! swoją drogą trochę mnie ostatnio zainspirowałaś i sama postanowiłam przeprowadzić mały eksperyment w postaci miesiąca zmian ;) 30 day squat challange + płytki z ćwiczeniami, treningi tańca i zobaczymy co z tego będzie :) wielkie buziaki, trzymam za ciebie kciuki i jesteś piękna !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  40. GENIALNIE KOCHANA
    <3
    pozdrawiam:*
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie przejmuj sie tym co pisza wredne, zazdrosne, leniwe osoby; one Ci tylko zazdroszcza tego jak bardzo zorganizowana i stylowa jestes!
    Wchodze na Twojego bloga, za kazdym razem kiedy zobacze ze na fejsie dodalas linka ze swoim blogiem, uwielbiam ogladac Twoje stylizacje i teraz ta akcja BE FIT, tylko mnie zmotywowala do tego, aby w koncu zaczac cwiczyc! Dzis zaczynam 30 days squat challenge, i mam nadzieje ze dam rade!
    Rob to co Ci sprawia przyjemnosc, i ignoruj tych wszystkich, ktorzy Ci sprawiaja przykrosc!
    Powodzenia :)
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie przejmuj się i rób swoje. Wszytkowiędzace anonimy to prawdziwa plaga, chociaż dopiero zaczełam prowadzić swojego bloga, to już boleśnie się o tym przekonałam:( Skup się na 99,99% twoich czytelników, którzy czerpią prawdziwą przyjemność z czytania twojego bloga:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Człowiek rodzi się sam i umiera sam. Także sam osiąga sukces, lub nie - jeśli jest zbyt słaby. Rób to co uważasz dla siebie za dobre, bądź taka jaka chcesz być i miej gdzieś tych słabych człowieczków których stać tylko na wklepanie kilku literek na klawiaturze. Zawistne świnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  44. Współczuję niemiłych komentarzy :/
    Ewciu, podziwiam Cię za wytrwałość, ponadto widać że robisz to dla siebie i sprawia Ci to przyjemność, a nie pod publiczkę ;)

    Co powiesz na wzajemną obserwację?
    :)
    Buziaki,
    ANNFFASHION.

    OdpowiedzUsuń
  45. czemu Cię tak długo niema? :(

    OdpowiedzUsuń
  46. takie ćwiczenia jak na zdjęciu są dobre ale nie w takiej ilości. mogą mocno osłabić kolana. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń