niedziela, 16 marca 2014

Be fit #7.

Cześć dziewczyny! :)
Może na wstępie zaznacze, że ten tydzień strasznie mnie przytłoczył. Dzień w dzień bolała mnie głowa, więc jak to tylko było możliwe, to od razu po zajęciach kładłam się spać. Ból był tak silny, że nie mogłam nawet oglądać filmów na komputerze. Niketóre z Was, które cierpią na przewlekłe migreny, na pewno wiedzą o czym mówię. Nudności, wymioty i zaroty głowy to podstawa. 
No ale dobra, konie biadolenia! Przejdźmy do rzeczy.
Na siłowni byłam w czwartek i w piątek. Podstawą oczywiście było pół godziny spędzone na bieżni. Muszę przyznać, że to już mi po prostu weszło w nawyk.
W domu Mel B i Chodakowska.

A teraz przedstawie Wam krótką relację z efektai z ostatniego tygodnia.

Tutaj możecie zadawać mi pytania  ASK

Prawie skończyłam swój Squat Challenge. Efekty wg mnie są duże, ale nie jestem z nich zadowolona. Miałam nadzieję, że pupa będzie większa. No ale robiłam je bez obciążenia. W sumie nie widziałam efektów, do czasu kiedy spotkałam się ze znajomymi, których nie widziałam długi okres czasu i zaczęli się pytać czym sobie wypchałam majtki :) Na zdjęciu macie efekt przed i po. Na 2 zdjęciu widać wraźnie, że pupa jest bardziej zaokrąglona. Nie wypinałam się do zdjęcia, nie fotoszopowałam ani nie byłam w butach na obcasach :)



Przybyły mi także 2 pary nowych bucików. Jedna typowo na siłownie różowe Nike ( Uprzedzam Wasze pytania, że wysyłała mi je koleżanka z UK na specjalnie , moje zamówienie i nie ma możliwości aby Wam zamówiła. Po tym jak pokazałam je na FB i Insta napisało do mnie ponad 40 osób z prośbą o kupienie ), a drugie białe Conversy ze sklepu ButSkle.pl  . Już niedługo stylizacja z nimi.


Tydzień temu na swoim Facebooku zamieściłam zdjęcie, które pokaże Wam moje ekekty. Mogę Wam tylko powiedzieć (i musicie mi uwierzyć na słowo), że efekt przed jest masakryczny. Pokażę Wam teraz efekt "po". A dlaczego "po" jest w cudzysłowie? Ponieważ to dalej nie jest taki brzuch jaki chcę i będę miała, ale pokazuje Wam go ponieważ chcieliście i bardzo, ale to bardzo różni się od stanu początkowego. Wiem, że nie jest jeszcze na tyle ładny aby go pokazywać :)


A na koniec pokażę Wam mój ulubiony posiłek czyli sushi. Mogę go jeść wręcz codziennie. To chyba jedna z niewielu dietetycznych rzeczy, którą wolę bardziej od fast foodów.  Przy okazji pochwalę się marcowym GlossyBoxem, który chyba do tej pory wg mnie jest najlepszy! :) Testowanie czas zacząć.



P.S.


54 komentarze:

  1. Efekty bardzo ładne, aż chyba się skuszę na zaczęcie squat challenge :)

    ~Kaśka

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwierz mi, że bardzo mnie motywujesz, tymi swoimi osiągnięciami! Aż mam ochotę ruszyć się z kanapy i zacząć porządnie ćwiczyć :) Super! Tak trzymaj :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pełna podziwu dla Twojej motywacji, zazdroszczę Ci jej ale w taki zdrowy sposób! :)
    A pośladki marzenie! Gdy tylko będę się czuć lepiej startuję z przysiadami! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. matko jaką masz cudowną pupe! a tak w ogóle to widziałam cie na żywo w piątek w galerii krakowskiej ale sie wstydziłam podejść! pupa jak marzenie! potwierdzam

    OdpowiedzUsuń
  5. Sushi wcale nie jest dietetyczne, to same węglowodany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moi zdaniem i tak jeśc je lepej niż np w MC :) jeden krążke to około 40 kcal :)

      Usuń
    2. Ej nie dajmy się zwariować! Węglowodany też są niezbędne ;) Mega efekty, super figura Eve Gore ;-) Pozdrawiam

      Usuń
  6. Czemu nie akceptujesz nieprzychynych dla Ciebie komentarzy? Napisałam tylko, że wg mnie dalej jesteś gruba , a taka wielka dupa i piersi tylko cię pogrubiają. Nie łaska odpisać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wątpie abyśmy się znały, więc czy nie uważasz za nietaktowne pisac osobie której nie znasz, że jest gruba? Po co to w ogóle komentujesz, nie sądzisz, że może mi być przykro? :)

      Usuń
    2. ojej… ale ktos jest "wychowany". Nie moge uwierzyc,ze w polakach cebulakach jest tyle zawisci.
      Swietnie wygladasz Ewa, mimo tego,ze wiemy o jakim brzuszku kazda z nas marzy- tez do niego daze ;)

      Pozdrawiam,
      Ola

      Usuń
    3. Anonimie, pokaż się i swoją 'chudą zaje*istość" ;-D

      Usuń
  7. właściwie ciężko ocenić efekt tej pupy :) na tych dwóch zdjęciach stoisz inaczej..na 1 noga lekko w tyle, a na drugim wysunięta do przodu.
    Jeśli już chciałaś pokazać efekty to lepiej fotografować się w ten sposób:http://1.bp.blogspot.com/-HFqZVlWzick/UgeMaAq-GdI/AAAAAAAAABA/CuLOKVdM7tY/s1600/cats.jpg
    Typowo z od tyłu i z profilu..nie mówię że od razu w majtkach, ale jednak tylko przy takich pozach jest najłatwiej coś zobaczyć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spokojnie, takie zdjęcia też będą , ale te akurat miałam pod ręką :*

      Usuń
  8. uwielbiam twoje notki dzewczyno jestes mega motywująca!

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz cudowna figurę! <3
    Brzuch idealny :**

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow! Efekty są ogromne! Gratuluję, widać, że ciężko pracowałaś :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. jesteś Polką,dlaczego więc podpisujesz zdjęcia po angielsku??

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytam każdy Twój post i ogólnie Cię uwielbiam :) Jesteś moją motywacją :D

    OdpowiedzUsuń
  13. czy miewasz czasem chwile zwątpienia? co cie smuci?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że miewam. Najczęsciej to problemy osobiste i wbrew pozorom zdania złośliwych anonimów, którzy za wszelką cenę chcą mne zaszczuć i poniżyć :)

      Usuń
  14. Ewo nie obraź się, ja jestem facetem i uważam, że nie jesteś przy kości ani kobieca jesteś po prostu gruba. Ale zycze powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jesteś albo gejem albo frajerem. Albo i to i to :D Nie uważam się mimo wszystko za osobę grubą. Ale widzę że niczym się nie różnie od pani takiej : http://papilot2.mykmyk.pl/img/660/0/grubaska-96550151.jpg :)

      Usuń
    2. Eve jest super zarąbistą mega laską!!! Nie przejmuj się ;**Zawsze znajdzie się ktoś kto zazdrości takiej figurki :))

      Usuń
    3. nie wierzę, że facet to napisał...

      Usuń
    4. lol oczywiscie jestes facetem ;-)
      Ewa jestes przepiekna i masz boska, zgrabna figure. Tylko pozazdroscic!!!
      skad tu tyle hejtu ? ;o

      ;****

      Usuń
  15. ładny mix

    zapraszam do mnie http://iamemilia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę że masz tak jak ja , jak w kitce i w rozpuszczonych włosach wygląda się inaczej :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Super efekty!!! :)
    ogólnie to bardzo fajnie czytało się tą notkę ! <3

    OdpowiedzUsuń
  18. dobijasz mnie tymi ćwiczeniami. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Coraz częściej się załamuje.. Jeżeli Ciebie nazywają osobą grubą to jak nazywa się ktoś kto ma 20 kg nadwagi ? Ludzie ogarnijcie się trochę.. Zamiast tylko wymyślać na czyjś temat bo wy macie kompleksy moglibyście ruszyć tyłki i przekonać się że praca nad figurą nie jest taka łatwa.. A ty naprawdę się nie przejmuj :) Masz świetna figurę i wiem że będzie jeszcze lepiej :) Trzymam kciuki i pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  20. super są takie posty,mnie bardzo motywują :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jesteś strasznie kobiecą dziewczyną ,współczuję wszystkim komentującym którzy piszą że dziewczyna jest gruba, chciałabym aby same takie "grube" laski chodziły po świecie ! Nie poddawaj się, ćwicz! Ja zaczęłam się motywować i ćwiczyć w sierpniu , potem we wrześniu musiałam zrobić przerwę i od listopada 6dni w tygodniu codziennie ćwiczę , to już mój styl życia <3 Pozdrawiam Cię serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ile te Nike kosztują w UK? Też mam tam znajomych i nie wiem czy opłaca mi się ściągać stamtąd czy lepiej kupić na allegro?
    Odpisz proszę, Ola :)
    Ps. Jesteś zajebistą laską i nie poddawaj się w tym co robisz! Pokaż tym wszystkim zazdrośnikom :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajnie wyglądasz :) ludzie zawsze będą zazdrośni, po prostu nie mogą znieść tego że zaczęłaś ćwiczyć i schudłaś, podczas gdy oni siedzą tylko na tyłku i hejtują, no cóż... pozdro dla nich :D Ewcia miałaś zamieścić swoje wymiary? pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgubiłam metr i muszę kupić nowy więc nie mam jak tego zrobić :(

      Usuń
  24. hejty się zaczęły czyli ukces już blisko! jestem twoja czytelniczka od poczatku a na wfie na studiach nawet panny ktore nie maja pojecia o modzie sledza twoje poczynania i motywuja sie dzieki tobie!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Prawda jest taka że masz wspaniałą figurę. Bo masz naturalnie duzy biust a pupe wyćwiczyłaś. Wyglądasz genialnie. Nie jesteś chudzielcem. Ale jesteś mega sexy. Piszą to zazdrosne, wredne babska. Jak im się cos nie podoba to wynocha stąd bo dla nas jestes mega motywacja!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń
  26. lubie cie bo nie jesteś sztuczna, mówisz otwarcie że lubisz słodycze, czasem komuś pociśniesz (jestes miła ale nie daj sie takim żąłosnym ludziom) zawsze odpisujesz i sprawiasz wrażenie takiech kochanej osóbki!

    OdpowiedzUsuń
  27. Good job girl and good luck ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. uuu jaka pupka!! *.* i mięśnie brzucha już tak fajnie zaczynają się zaznaczać, widać, że masz bardzo napiętą skórę, pewnie na nogach też, więc ćwiczenia przynoszą efekty! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. zazdrooooszczę figurki! cudoooo *.*

    OdpowiedzUsuń
  30. rezultat ćwiczeń widać gołym okiem - brawo kochana, a to hasło "pamiętaj jesteś po prostu zajebista !!!" będzie moją dewizą życiową :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha :)

    OdpowiedzUsuń
  31. kochana jakie jeszcze ćwiczenia oprócz brzuszków polecasz na "zrobienie" brzucha? :*

    OdpowiedzUsuń
  32. Tez uwielbiam sushi i bardzo ubolewam ze w moim miescie nigdzie go nie podaja. Sama jeszcze nigdy nie robiłam. Pozdrawiam i życzę mnostwa motywacji. :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Cudowna, kochana to Ty mi dajesz motywację! Ja właśnie skończyłam mel b :)

    OdpowiedzUsuń
  34. trafiłam przed chwilą na Twojego bloga i jestem pod mega wrażeniem! i już wiem, że zostanę tu na dłużej! ;o mam pytanie może głupie ale jaki masz rozmiar stópki?;)

    OdpowiedzUsuń