Cześć dziewczyny! :)
Może na wstępie zaznacze, że ten tydzień strasznie mnie przytłoczył. Dzień w dzień bolała mnie głowa, więc jak to tylko było możliwe, to od razu po zajęciach kładłam się spać. Ból był tak silny, że nie mogłam nawet oglądać filmów na komputerze. Niketóre z Was, które cierpią na przewlekłe migreny, na pewno wiedzą o czym mówię. Nudności, wymioty i zaroty głowy to podstawa.
Może na wstępie zaznacze, że ten tydzień strasznie mnie przytłoczył. Dzień w dzień bolała mnie głowa, więc jak to tylko było możliwe, to od razu po zajęciach kładłam się spać. Ból był tak silny, że nie mogłam nawet oglądać filmów na komputerze. Niketóre z Was, które cierpią na przewlekłe migreny, na pewno wiedzą o czym mówię. Nudności, wymioty i zaroty głowy to podstawa.
No ale dobra, konie biadolenia! Przejdźmy do rzeczy.
Na siłowni byłam w czwartek i w piątek. Podstawą oczywiście było pół godziny spędzone na bieżni. Muszę przyznać, że to już mi po prostu weszło w nawyk.
W domu Mel B i Chodakowska.
A teraz przedstawie Wam krótką relację z efektai z ostatniego tygodnia.
Tutaj możecie zadawać mi pytania ASK
Prawie skończyłam swój Squat Challenge. Efekty wg mnie są duże, ale nie jestem z nich zadowolona. Miałam nadzieję, że pupa będzie większa. No ale robiłam je bez obciążenia. W sumie nie widziałam efektów, do czasu kiedy spotkałam się ze znajomymi, których nie widziałam długi okres czasu i zaczęli się pytać czym sobie wypchałam majtki :) Na zdjęciu macie efekt przed i po. Na 2 zdjęciu widać wraźnie, że pupa jest bardziej zaokrąglona. Nie wypinałam się do zdjęcia, nie fotoszopowałam ani nie byłam w butach na obcasach :)
Prawie skończyłam swój Squat Challenge. Efekty wg mnie są duże, ale nie jestem z nich zadowolona. Miałam nadzieję, że pupa będzie większa. No ale robiłam je bez obciążenia. W sumie nie widziałam efektów, do czasu kiedy spotkałam się ze znajomymi, których nie widziałam długi okres czasu i zaczęli się pytać czym sobie wypchałam majtki :) Na zdjęciu macie efekt przed i po. Na 2 zdjęciu widać wraźnie, że pupa jest bardziej zaokrąglona. Nie wypinałam się do zdjęcia, nie fotoszopowałam ani nie byłam w butach na obcasach :)
Przybyły mi także 2 pary nowych bucików. Jedna typowo na siłownie różowe Nike ( Uprzedzam Wasze pytania, że wysyłała mi je koleżanka z UK na specjalnie , moje zamówienie i nie ma możliwości aby Wam zamówiła. Po tym jak pokazałam je na FB i Insta napisało do mnie ponad 40 osób z prośbą o kupienie ), a drugie białe Conversy ze sklepu ButSkle.pl . Już niedługo stylizacja z nimi.
Tydzień temu na swoim Facebooku zamieściłam zdjęcie, które pokaże Wam moje ekekty. Mogę Wam tylko powiedzieć (i musicie mi uwierzyć na słowo), że efekt przed jest masakryczny. Pokażę Wam teraz efekt "po". A dlaczego "po" jest w cudzysłowie? Ponieważ to dalej nie jest taki brzuch jaki chcę i będę miała, ale pokazuje Wam go ponieważ chcieliście i bardzo, ale to bardzo różni się od stanu początkowego. Wiem, że nie jest jeszcze na tyle ładny aby go pokazywać :)
A na koniec pokażę Wam mój ulubiony posiłek czyli sushi. Mogę go jeść wręcz codziennie. To chyba jedna z niewielu dietetycznych rzeczy, którą wolę bardziej od fast foodów. Przy okazji pochwalę się marcowym GlossyBoxem, który chyba do tej pory wg mnie jest najlepszy! :) Testowanie czas zacząć.
P.S.
Efekty bardzo ładne, aż chyba się skuszę na zaczęcie squat challenge :)
OdpowiedzUsuń~Kaśka
Uwierz mi, że bardzo mnie motywujesz, tymi swoimi osiągnięciami! Aż mam ochotę ruszyć się z kanapy i zacząć porządnie ćwiczyć :) Super! Tak trzymaj :))
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla Twojej motywacji, zazdroszczę Ci jej ale w taki zdrowy sposób! :)
OdpowiedzUsuńA pośladki marzenie! Gdy tylko będę się czuć lepiej startuję z przysiadami! ;)
matko jaką masz cudowną pupe! a tak w ogóle to widziałam cie na żywo w piątek w galerii krakowskiej ale sie wstydziłam podejść! pupa jak marzenie! potwierdzam
OdpowiedzUsuńSushi wcale nie jest dietetyczne, to same węglowodany :)
OdpowiedzUsuńMoi zdaniem i tak jeśc je lepej niż np w MC :) jeden krążke to około 40 kcal :)
UsuńEj nie dajmy się zwariować! Węglowodany też są niezbędne ;) Mega efekty, super figura Eve Gore ;-) Pozdrawiam
UsuńCzemu nie akceptujesz nieprzychynych dla Ciebie komentarzy? Napisałam tylko, że wg mnie dalej jesteś gruba , a taka wielka dupa i piersi tylko cię pogrubiają. Nie łaska odpisać?
OdpowiedzUsuńWątpie abyśmy się znały, więc czy nie uważasz za nietaktowne pisac osobie której nie znasz, że jest gruba? Po co to w ogóle komentujesz, nie sądzisz, że może mi być przykro? :)
Usuńojej… ale ktos jest "wychowany". Nie moge uwierzyc,ze w polakach cebulakach jest tyle zawisci.
UsuńSwietnie wygladasz Ewa, mimo tego,ze wiemy o jakim brzuszku kazda z nas marzy- tez do niego daze ;)
Pozdrawiam,
Ola
"tylko" eh ludzie..
UsuńAnonimie, pokaż się i swoją 'chudą zaje*istość" ;-D
Usuńwłaściwie ciężko ocenić efekt tej pupy :) na tych dwóch zdjęciach stoisz inaczej..na 1 noga lekko w tyle, a na drugim wysunięta do przodu.
OdpowiedzUsuńJeśli już chciałaś pokazać efekty to lepiej fotografować się w ten sposób:http://1.bp.blogspot.com/-HFqZVlWzick/UgeMaAq-GdI/AAAAAAAAABA/CuLOKVdM7tY/s1600/cats.jpg
Typowo z od tyłu i z profilu..nie mówię że od razu w majtkach, ale jednak tylko przy takich pozach jest najłatwiej coś zobaczyć. Pozdrawiam :)
spokojnie, takie zdjęcia też będą , ale te akurat miałam pod ręką :*
Usuńuwielbiam twoje notki dzewczyno jestes mega motywująca!
OdpowiedzUsuńMasz cudowna figurę! <3
OdpowiedzUsuńBrzuch idealny :**
Wow! Efekty są ogromne! Gratuluję, widać, że ciężko pracowałaś :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
jesteś Polką,dlaczego więc podpisujesz zdjęcia po angielsku??
OdpowiedzUsuńbo mi sie tak podoba :)
UsuńCzytam każdy Twój post i ogólnie Cię uwielbiam :) Jesteś moją motywacją :D
OdpowiedzUsuńdziękuję! :* <3 całuję
Usuńczy miewasz czasem chwile zwątpienia? co cie smuci?
OdpowiedzUsuńPewnie, że miewam. Najczęsciej to problemy osobiste i wbrew pozorom zdania złośliwych anonimów, którzy za wszelką cenę chcą mne zaszczuć i poniżyć :)
UsuńEwo nie obraź się, ja jestem facetem i uważam, że nie jesteś przy kości ani kobieca jesteś po prostu gruba. Ale zycze powodzenia.
OdpowiedzUsuńTo jesteś albo gejem albo frajerem. Albo i to i to :D Nie uważam się mimo wszystko za osobę grubą. Ale widzę że niczym się nie różnie od pani takiej : http://papilot2.mykmyk.pl/img/660/0/grubaska-96550151.jpg :)
UsuńEve jest super zarąbistą mega laską!!! Nie przejmuj się ;**Zawsze znajdzie się ktoś kto zazdrości takiej figurki :))
Usuńnie wierzę, że facet to napisał...
Usuńlol oczywiscie jestes facetem ;-)
UsuńEwa jestes przepiekna i masz boska, zgrabna figure. Tylko pozazdroscic!!!
skad tu tyle hejtu ? ;o
;****
ładny mix
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://iamemilia.blogspot.com/
Widzę że masz tak jak ja , jak w kitce i w rozpuszczonych włosach wygląda się inaczej :D
OdpowiedzUsuńSuper efekty!!! :)
OdpowiedzUsuńogólnie to bardzo fajnie czytało się tą notkę ! <3
dobijasz mnie tymi ćwiczeniami. :D
OdpowiedzUsuńCoraz częściej się załamuje.. Jeżeli Ciebie nazywają osobą grubą to jak nazywa się ktoś kto ma 20 kg nadwagi ? Ludzie ogarnijcie się trochę.. Zamiast tylko wymyślać na czyjś temat bo wy macie kompleksy moglibyście ruszyć tyłki i przekonać się że praca nad figurą nie jest taka łatwa.. A ty naprawdę się nie przejmuj :) Masz świetna figurę i wiem że będzie jeszcze lepiej :) Trzymam kciuki i pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuń:*
Usuńsuper są takie posty,mnie bardzo motywują :)
OdpowiedzUsuńJesteś strasznie kobiecą dziewczyną ,współczuję wszystkim komentującym którzy piszą że dziewczyna jest gruba, chciałabym aby same takie "grube" laski chodziły po świecie ! Nie poddawaj się, ćwicz! Ja zaczęłam się motywować i ćwiczyć w sierpniu , potem we wrześniu musiałam zrobić przerwę i od listopada 6dni w tygodniu codziennie ćwiczę , to już mój styl życia <3 Pozdrawiam Cię serdecznie!!
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana! :*
UsuńIle te Nike kosztują w UK? Też mam tam znajomych i nie wiem czy opłaca mi się ściągać stamtąd czy lepiej kupić na allegro?
OdpowiedzUsuńOdpisz proszę, Ola :)
Ps. Jesteś zajebistą laską i nie poddawaj się w tym co robisz! Pokaż tym wszystkim zazdrośnikom :D
Dziękuję :) Kosztowały około 360 zł :)
UsuńFajnie wyglądasz :) ludzie zawsze będą zazdrośni, po prostu nie mogą znieść tego że zaczęłaś ćwiczyć i schudłaś, podczas gdy oni siedzą tylko na tyłku i hejtują, no cóż... pozdro dla nich :D Ewcia miałaś zamieścić swoje wymiary? pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńzgubiłam metr i muszę kupić nowy więc nie mam jak tego zrobić :(
Usuńhejty się zaczęły czyli ukces już blisko! jestem twoja czytelniczka od poczatku a na wfie na studiach nawet panny ktore nie maja pojecia o modzie sledza twoje poczynania i motywuja sie dzieki tobie!!!!!
OdpowiedzUsuńPrawda jest taka że masz wspaniałą figurę. Bo masz naturalnie duzy biust a pupe wyćwiczyłaś. Wyglądasz genialnie. Nie jesteś chudzielcem. Ale jesteś mega sexy. Piszą to zazdrosne, wredne babska. Jak im się cos nie podoba to wynocha stąd bo dla nas jestes mega motywacja!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa, pozdrawiam Cię serdecznie :)
Usuńlubie cie bo nie jesteś sztuczna, mówisz otwarcie że lubisz słodycze, czasem komuś pociśniesz (jestes miła ale nie daj sie takim żąłosnym ludziom) zawsze odpisujesz i sprawiasz wrażenie takiech kochanej osóbki!
OdpowiedzUsuń:*
UsuńGood job girl and good luck ;)
OdpowiedzUsuńuuu jaka pupka!! *.* i mięśnie brzucha już tak fajnie zaczynają się zaznaczać, widać, że masz bardzo napiętą skórę, pewnie na nogach też, więc ćwiczenia przynoszą efekty! :)
OdpowiedzUsuńzazdrooooszczę figurki! cudoooo *.*
OdpowiedzUsuńrezultat ćwiczeń widać gołym okiem - brawo kochana, a to hasło "pamiętaj jesteś po prostu zajebista !!!" będzie moją dewizą życiową :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha :)
kochana jakie jeszcze ćwiczenia oprócz brzuszków polecasz na "zrobienie" brzucha? :*
OdpowiedzUsuńTez uwielbiam sushi i bardzo ubolewam ze w moim miescie nigdzie go nie podaja. Sama jeszcze nigdy nie robiłam. Pozdrawiam i życzę mnostwa motywacji. :)
OdpowiedzUsuńCudowna, kochana to Ty mi dajesz motywację! Ja właśnie skończyłam mel b :)
OdpowiedzUsuńtrafiłam przed chwilą na Twojego bloga i jestem pod mega wrażeniem! i już wiem, że zostanę tu na dłużej! ;o mam pytanie może głupie ale jaki masz rozmiar stópki?;)
OdpowiedzUsuń