Zamawiając sukienkę myślałam, że dekolt będzie nieco głębszy i będę ją zakładała tylko na jakieś uroczystości. Kiedy otworzyłam paczkę i przymierzyłam sukienkę, stwierdziłam, że będę ją zakładała na co dzień. Dekolt jest malutki, a fason sukienki optycznie zmniejsza biust. Jeśli chodzi o długość, to wbrew pozorom nie jest taka krótka na jaką wygląda. Pod spodem sukienka ma wszytą dopasowaną falbankę, która uratuje nas przed niespodziankami takimi jak np. podmuch wiatru.
Efekt mojej fryzury uzyskałam odkładając suszarkę na bok i pozwoliłam moim włosom wyschnąć bez jej użycia. W ten sposób uzyskałam naturalne fale. Nie używałam żadnej pianki itp. Na zdjęciu mogą wyglądać na nieco posklejane i rozczochrane, choć w rzeczywistości tak w ogóle nie jest. Jak widać wiatr robi swoje :)
Z pewnością zauważyliście moje ekstrawaganckie obuwie. Wielkie brawa dla mnie, że przez 2 dni opanowałam technikę chodzenia. W większości chodzę bezproblemowo i mogłabym być w nich przez cały dzień. Nie ma co się oszukiwać, że buty nie są stabilne. Ale za to jakie piękne! Mając takie "bogate" obuwie, nie chciałam już przesadzać z dodatkami, dlatego zdecydowałam się na plecioną, złotą bransoletkę z kokardą i torebkę ze złotymi dodatkami.
omg omg omg omg! Butyyyyyyyyy <3 cud nad cudy!!!!;* a ty wyglądasz jak zawsze cudownie, jak laleczka <3!
OdpowiedzUsuńKoriii! :*
Usuńwyglądasz obłędnie! Buty to jakiś kosmos! :)
OdpowiedzUsuńSukienka pięknie na Tobie leży :) ii zdecydowanie powinnaś częściej odstawiać suszarkę! :)))
Pozdrawiam! :)
Dziękuję kochana! Suszarka niestety jest podstawą, no bo jak się będe spieszyć to z mokrą głową nie pójde :(
UsuńŚwietna sukienka!
OdpowiedzUsuńJestem tutaj pierwszy raz, jestes przepiękna, masz taką delikatną urodę. Kolejny blog do obserwowania.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuń:*
Sukienka słodka, a buty dodają seksapilu :)
OdpowiedzUsuńwłosy me gusta Hermesie. Do twarzy ci z yarosheep
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy :D
nooo buciki masz przecudowne..:D
OdpowiedzUsuńfajny look:)
Sliczności moje, pozdrowienia z nad morza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję misia! Jak przyjedziesz to koniecznie kawa!
UsuńI love everything about this! So beautiful!
OdpowiedzUsuńxo,
Mariamma
thank you so much!
UsuńGroszki zawsze na tak! A włosy masz przepiękne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
Usuńco za świetne buty !
OdpowiedzUsuńJestem rozwalona tymi butami! Genialne!!!
OdpowiedzUsuńO BOZE KOCHAM TE BUTY! zazdrosc mnie zżera! <3
OdpowiedzUsuńpięknie, dziewczęco, romantycznie;)
OdpowiedzUsuńButy oryginalne.:)
OdpowiedzUsuńAle buty! Mega wrażenie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
piekna!
OdpowiedzUsuńAh,Ewa,jak zwykle cudownie. Piękne buty i sukienka. Z resztą kocham całego Twojego bloga i Ciebie :) :*
OdpowiedzUsuńjeju jakie miłe słowa, dziękuję kochana! :*
UsuńŚlizna jest ta sukienka! :D A jeśli chodzi o buty, to nie wiem jak udało Ci się w nich chodzić... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kazik
metodą prób i błedów xD
Usuńsukienka w groszki to jeden z moich niedoszłych modowych "celów". Twoja jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńsukienka piękna :)
OdpowiedzUsuńprześwietnie! <3
OdpowiedzUsuńtaka romantyczna jest ta fryzura, no i maturalna, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńno szpilki wymiatają!!<3 cudowne<3 gdzie je kupiłaś??:)
OdpowiedzUsuńwszystko napisane pod zdjęciami ;)
UsuńŚliczna sukienka!
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny :)
Co za buty OMG - magia!! <333
OdpowiedzUsuńcałuski :*:*:*
fiu fiu fiu Kami :*
Usuń,, Mając takie "bogate" obuwie, nie chciałam już przesadzać z dodatkami, dlatego zdecydowałam się na plecioną, złotą bransoletkę z kokardą i torebkę ze złotymi dodatkami.'' Ogólnie rzadko komentuje posty blogerek lecz tego nie mogłam pominąć, cytuję tutaj Twoje słowa gdyż moim zdaniem, już przesadziłaś z tą SUKIENKĄA a te dodatki to już gwóźdź do trumny! Mam rozumieć, że to podróbki G.Zanottiego? Niestety wydaje mi się, że i on złapię się za głowę z czym ubrałaś takiego buty! Przepraszam, mam nadzieję, że za bardzo nie uraziłam Twojego stylu ogólnie jest w porządku ale to musiałam skomentować.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Julia
dzięki za odwiedziny :)
Usuńpozdrawiam cieplutko :*
ooo jak cudownie! buty zachwycające!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie każdemu grochy pasują, ale u Ciebie to wygląda idealnie.
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://youbeefashion.blogspot.com/
dziękuje! :*
UsuńSukienka w grochy zawsze w modzie :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz! buty prezentuja się nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz! Trochę retro, ale taki styl najciekawszy :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, bardzo, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńsliczne zdjęcia!http://everything-and-nought.blogspot.com/
OdpowiedzUsuństylizacja klasyczna i zarazem niepowtarzalna, może przez te buty <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pierwsze na co spojrzałam to te boskie buty : *
OdpowiedzUsuńŚwietnie w nich wyglądasz : )
Sukienka jak na razie moja ulubiona!!!!
jesteś taka śliczna ze aż milo się na Ciebie patrzy bo naprawdę urodę to Ty masz wyjątkową . Czym zajmujesz się na codzień jak mozna wiedzieć ? :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słówko :) Obecnie jestem studentką trzeciego roku metalurgii :)
Usuńbuziaki :*
aaa pieknie!
OdpowiedzUsuńButy robią wrażenie! ;)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w groszkach ;)
łał, jakie szalone buty!
OdpowiedzUsuńbooooooooooooże. Te najpiękniejsze buty świata (btw projektu najlepszego projektanta świata Giuseppe Zannoti, a nie jakiejś tam typiary) złożone z tą sukienka = KATASTROFA. Nie mogę tego przeżyć. Zawiodłas mnie tym, bo ubierasz sie całkiem spoko.
OdpowiedzUsuń